Ze względu na często zadawane pytania gdzie nocuje drugi bocian, przedstawiam apartament M2 Klekusia i Klekotki

Dzięki reakcji Pani ELAL, która zauważyła w gniezdzie worek foliowy z zawartością mięsa udało nam się się szybko zainterweniować i usunąć potencjalne zagrożenie dla życia TYMUSIA. Jeszcze raz dziękujemy Pani ELAL za szybką reakcję ? pozdrowienia dla WARSZEAWIAKÓW.

Jak już zauważyli obserwatorzy kamer jeden z małych boćków z niewiadomych przyczyn rozstał się z nami w okolicach 8 czerwca. Został tylko TYMUŚ – maluch rośnie jak na drożdżach. Mamy nadzieję, że uda mu się szczęśliwie dorosnąć!

Przy okazji wpisu zamieszczam zdjęcia z instalacji słupa oraz kamery,

oraz kilka zdjęć na widok Tomaszowa z perspektywy bocianiego gniazda 🙂

Wszystkie galerie dodatkowo umieszczone są w zakładce album dostępnej na głównej stronie.

Podgląd z kamery dostępny dla maksymalnie 20 użytkowników. Jeszcze będą zmiany w ustawieniu kamery możliwe chwilowe przerwy w wyświetlaniu

W okolicach Dnia Dziecka – 1 czerwca wykluły się dwa pisklęta.

Imiona bocianom nadały dzieci ze szkoły podstawowej w Tomaszowie Bolesławieckim. Na początku maja ogłoszony został w tym celu specjany konkurs wśród przedszkolaków i uczniów klas 1-3.  Rozstrzygniecie nastapiło w Dzień Bociana – 31 maja 2011. Dorosłe bociany to Klekuś i Klekotka . A maluchy Tola i Tymek. Imiona zostały wymyślone przez uczniów klasy I – Marcina Borkowskiego i Mateusza Kołodzieja oraz uczennicę klasy II Natalię Cieśla.  Pomysłodawcy imion otrzymali na pamiatkę  pluszowe bocianie maskotki.

Dnia 22.04.2011 przygotowane rok wcześniej gniazdo zasiedliła para bocianów. Miejsce najwidoczniej im się spodobało i zostały na dłużej. Nie są to jednak pierwsze bociany, jakie odwiedziły to gniazdo. Zatem pokrótce:

Gniazdo zostało zbudowane w lutym 2010 roku przez   gospodarza . W maju wyścielono je gałązkami brzozowymi. W międzyczasie krążyło kilka bocianów ale żaden nie zdecydował się wylądować. Pierwszy bociek zagościł na jeden dzień w sierpniu 2010 r., kolejne pojawiły się już w roku 2011. Dnia 03.04.2011 na kilka godzin w gnieździe zatrzymał się jeden bocian. Dwa dni później znów przyleciał jeden osobnik i pozostał na nocleg.

22.04.2011 pojawiła się pierwsza para bocianów. Już dzień później zaciekle broniła gniazda przed inną parą. Około 27-28.04.20011 rozpoczął się wylęg jaj. Zawsze jeden bocian pozostaje w gnieździe, podcza gdy drugi wylatuje za pożywieniem . W święto konstytucji 3 maja spadł śnieg, który ustąpił po 1 dniu. Na szczęście na boćkach nie zrobiło to większego wrażenia. Mamy nadzieję że nie zaszkodziło jajom, dlatego też trzymamy kciuki za udany lęg.

Dnia 06.05.2011 stwierdziliśmy z dużej odległości, że w gniezdzie znajdują się minimum 2 jaja.