POWRÓT NOWEJ I KLEKUSIA DO AFRYKI
Już od kilku dni powoli oswajaliśmy się z myślą, że nadchodzi czas odlotu.
29.08.2013 wczesnym porankiem nasze bociany opuściły gniazdo. Nie poleciały jednak na oczko, jak to zwykle było, ale w kierunku Tomaszowa. Był to pierwszy sygnał, że bociany już odleciały. Po ok. trzech godzinach Nowa wróciła, stała w gnieździe, rozglądała się – tak jakby chciała się pożegnać i ostatni raz rzucić okiem na Klekusiowo. Spędziła w gnieździe ok. godzinę i ruszyła w drogę.
Naszym bocianom życzymy spokojnej drogi – do zobaczenia wiosną !
Oj, działo się w tym sezonie, działo…
Nowy partner Klekotki, pięć pisklaków, akcja ratunkowa małego bocianka, powrót Klekusia z Łąki – to tylko niektóre z wielu emocjonujących wydarzeń, jakie mieliśmy okazję zobaczyć.
Teraz wszyscy czekamy co będzie z Aną…