B I E Ż Ą C E I N F O I U Z U P E Ł N I E N I A
Na wstępie parę uwag i wyjaśnień, bo docierają do nas odgłosy o pewnym niezrozumieniu sensu tego działu. AKTUALNOŚCI nie zastępują żadnego z dotychczasowych działów. W dalszym ciągu funkcjonują codzienne opisy z gniazd i różnych kamerek, świetnie wykonywane przez Zulę i Barbarę (pozdrawiamy !), jak również inne działy – choćby poświęcony ORDZ Klekusiowo czy „Historie Podopiecznych w Klekusiowie”. AKTUALNOŚCI mają wypełnić lukę informacyjną pomiędzy PG a obserwatorami Klekusiowa a pojawiające się tu wiadomości mają dwojaki charakter: bądź szybki bieżący, bądź przekrojowy. Profil tego działu dopiero się kształtuje, ale założenia najlepiej oddała dziś na czacie Katarzyna ! AKTUALNOŚCI mają przede wszystkim informować:
– o tym czego nie widać, albo widać a jest niezrozumiałe, nierozpoznane,
– że pojawiło się nowe zwierzątko i o okolicznościach jego pozyskania lub zdarzenia,
– jak postępuje leczenie i rehabilitacja naszych podopiecznych i gdzie aktualnie przebywają.
Trzeba też brać pod uwagę, że zwłaszcza w bieżących i jeszcze „gorących” info – przekaz jest jakby zapisem fotograficznym tj. jak zdjęcie, dotyczącym danej chwili i za moment sytuacja może się zmienić – patrz aktualne kształtowanie się bocianich par w Klekusiowie i Szczytnicy. Generalnie ambicją przygotowujących AKTUALNOŚCI jest, poza wypełnianiem luki informacyjnej, by wiadomości były syntetyczne, przejrzyste i można było do nich, po jakimś czasie, wrócić !!!
TERAZ KILKA odniesień (uzupełnień) do wcześniejszych informacji i parę nowych :
CZTERY NASZE BOCIANKI na literę K
W dniu 8 kwietnia przed południem Klekuś był z Klekotką a ok. 13-tej do Kleo w Szczytnicy przyleciała Kropeczka – o czym szybciutko poinformowaliśmy ! Ale już o 14,25 w Szczytnicy pojawiła się Klekotka, zaatakowała gniazdo – atak został odparty, ale były następne m.in. o 14,56 , 15,05 . doszło do walk, prawie pióra fruwały, przynajmniej ja widziałem Kleo z małym piórkiem na dziobie … i w rezultacie Klekotka została u Kleo w Szczytnicy a do Klekusia poleciała Kropeczka. Taki układ trwa do tej chwili – choć i wczoraj jeszcze i dziś o 7 rano Klekotka przylatywała, może nawet trochę atakowała, w Klekusiowie. No zobaczymy jak będzie … Dla nas z ludzkiego punktu widzenia – TO SZOK !!! Ale bocianki rządzą się swoimi prawami, które ciągle jeszcze poznajemy a jak napisała jedna z naszych internautek – jak trudno jest zrozumieć przyrodę !
KLEKUŚ – TYMEK I … TYMEK (uzupełnienie)
Pan gospodarz przekazał mi ciekawostkę, z zastanawiającą zbieżnością dat i cyfr – dotyczy postu w AKTUALNOŚCIACH z dnia 7 kwietnia PRZYLOTY BOCIANÓW 2017, BOCIANIE PARY pkt 1 i 2. PG stwierdził :
” Pierwszy w Klekusiowie wykluł się Tymek (bocian),który swój pierwszy
lot wykonał ok godziny 7.56 (+ -1 min)…
za rok urodził się Tymek mój wnuk 26-08 o godz 7. 56 , Klekus czekał
na jego narodziny i odfrunął dokładnie 24 godziny po jego narodzinach
27-08 też o 7.56 i jak tu nie wierzyć że boćki przynoszą dzieci..:) „
SZWĘDUNIA I EVRA (uzupełnienie)
Od kilku dni Evra ma już samodzielne gniazdo i nie musi już nocować na dachu budynku. Gniazdo zostało zabrane z klekusiowej łąki, gdzie było mało wykorzystywane i ustawione na posesji rodziców Tymka, w pobliżu domu, gdzie nocowała Evra. Bocianica z radością się do niego natychmiast przeniosła – stosowne zdjęcia można obejrzeć na facebook -u ORDZ . Szwędunia natomiast próbuje zaglądać na łąkę w pobliżu woliery i komunikuje się z nielotami … Niestety dość szybko przegania ją Klekuś.
ŻURAWIE – BOLEK I LOLEK
Na zgłoszoną przez internautkę wątpliwość – dlaczego nie widać żurawi ? … sprawdziłem u źródła ! Okazało się, że żurawie miewają czasowo ograniczaną wolność, kiedy stają się agresywne wobec Klekusia czy jego partnerki !!! Zostają wtedy odseparowane w części łąki odgrodzonej drewnianym płotem, tam gdzie przebywa również dzik … a to jednak spory kawałek (prawa górna część łąki) – ale nie cały czas ! Szczególnie zadziorny jest młodszy z żurawi Lolek …
NOWY NABYTEK – MYSZOŁÓW
W Klekusiowie najnowszym podopiecznym jest myszołów zwany MISIU ! … niestety inwalida, bo bez części nogi. Trafił do ORDZ spod Jeleniej Góry, gdzie na jednej z posesji zagryzł kurę. Właścicielka kurę mu zostawiła, ale zawiadomiła PG. Okazało się że miał nie tylko brak części łapy ze szponami ale też ropiejącą ranę. Po wizycie u weterynarza, jest lepiej nic mu nie zagraża, pije i je z apetytem. Jest piękny (zdj. na facebook- u) i pozostanie na stałe w Klekusiowie. Zamieszkał, obok sowy, pustułki, kawki i gołębia, w klatce w niskiej wolierze. Uprzedzając ewentualne pytania – mam zamiar niedługo dokonać przeglądu zwierzątek pozostających w Klekusiowie.
Amigos
I wszystko jasne, bardzo DZIĘKUJĘ 🙂
Serdecznie dziękuję za wyczerpujące i bardzo interesujące opisy.
Ten dział jest bardzo potrzebny, zdaję sobie sprawę, że kosztuje wiele pracy i zaangażowania dlatego raz jeszcze wielkie dzięki. Pozdrawiam Ewa
Amigos, super 🙂 Gratuluję i pozdrawiam serdecznie.
Amigos super to opisałeś ,ty z Zulą i Barbarą jestescie WIELKIM SERCEM Klekusiowa wspólnie z gospodarzem -pozdrawiam was z Australi Zosia .
DZIEKUJE
I o to chodzi.Świetnie.
Szczególne dzięki dla Pana gospodarza,że znalazł takiego wspaniałego redaktora.Amigos jesteś wielki.
wspaniale wielkie dzięki,spisujesz się doskonale w tej roli 🙂
Fajnie, że taką opieką otoczyliście bociany, a my możemy to wszystko śledzić live!
Moje gratulacje Amigos.Aktualności są bardzo potrzebne i to w takiej wersji jak opisujesz.
: Barbara » 14 kwie 2017, 21:18
…
O godzinie 22.36, po dwudobowej przerwie Klekotka zniosła trzecie jajko ❗ ❗ ❗ 😛
Uwielbiam waszą stronę.Klekuś jest moim ukochanym boćkiem ale jesteście niewiarygodni jak o 21.18 piszecie że o 22.36 Klekotka zniosła jajo?!
Ważne żeby w tym bocianolubstwie nie dać się zwariować i żeby pani Barbara była sobą a nie robotem
Matyldo, z przyczyn obiektywnych pozwalam sobie dopiero dziś odnieść się do Twego wpisu. Wg mnie przesunięcia godzinowe wynikają z tego iż czas jest nieprzestawiony dla użytkowników wchodzących na Forum bez logowania. Osoby te „widzą” czas sprzed dwóch godzin. Natomiast osoby logujące się mają faktyczny czas. Stąd całe nieporozumienie. Taki stan rzeczy będzie miał miejsce nadal,dopóki godziny nie zostaną ujednolicone a leży to tylko w gestii właściciela strony. Pozdrawiam Barbara
Matyldo o 21 z minutami pisalam nie o KLEKOTCE tylko o KROPRCZCE. To ona zniosła pierwsze jajo w gnieżdzie KLEKUSIA. A dp[iero okolo 22.30 kolejne 3 jajeczko zniosla w SZCZYTNICY (gdzie zamieszkuje nKLEKOTKA i KLEO wlasnie KLEKOTKA. I tak wlasnie pisalam na czacie. Jestesmy wiarygodni – trzeba dobrze czat czytac.