Ostatnio obserwatorzy Klekusiowa tj. Zaczarowanej Łąki, gniazd Klekusia i w Szczytnicy albo inaczej Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt im. Św. Franciszka z Asyżu – mieli dużo wszelakich emocji związanych z samą Uroczystością otwarcia i poświęcenia Ośrodka w dniu 7 czerwca, a następnie z bezpośrednią wizytą i relacjami telewizji TVN i TVN24 (cały 12 czerwca) – linki do wszystkich materiałów znajdują się w komentarzach do poprzednich AKTUALNOŚCI. Ale w Klekusiowie, który stał się już (można porównać) prawdziwym kombinatem, codzienna praca nie ustaje – przebywa tu ponad 60 sztuk różnorodnych zwierząt, ssaków i ptaków … nieomal co dzień przybywają nowe, jak i prawie co dzień następują wypuszczenia na wolność !!! Aż nie sposób wszystko na bieżąco zarejestrować ! Z konieczności więc będę podawał najważniejsze…
NAJNOWSZE WIEŚCI :
1. Od wczoraj na Zaczarowanej Łące przebywa trzeci łabędź, wypuszczony pod wieczór z woliery ! Na razie dwa nasze łabędzie Kaja i Kajtuś przyjęły go dobrze i nie ma żądnych konfliktów między tą trójką – zgodnie wszystkie nocowały na wyspie po obu stronach płaczącej wierzby. Obserwatorom wydawało się, że nowy łabędź nienaturalnie trzepie (podbija) skrzydłem i że coś mu jest – PG wyjaśnił, że to nic nowego, robił i robi to cały czas, tylko tego nie widzieliśmy … jego skrzydło – po znalezieniu – było mocno zaciągnięte sznurkiem, tak że ciągnął je po ziemi. On je tak podbija do góry, ale jest ciągle lepiej i jest jakaś nadzieja, że może nawet kiedyś odleci. Nieludzkie było trzymanie go dłużej w zamknięciu, niech skorzysta z przestrzeni i naturalnych pokarmów … a jak nie będzie konfliktów pozostanie tu na dłużej …
2. B u b a otrzymała wczoraj wieczorem nadajnik. Przywiózł go i założył, zaprzyjaźniony z Klekusiowem dr Marcin Tobułka, z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Sympatyczna bocianica przesiaduje odtąd na wolierze i istnieje obawa, że większość czasu spędzi tam, aż do jesieni, tj. do czasu swego odlotu (?) !
3. Kolejna sarenka 4 kg trafiła wczoraj w bardzo złym stanie ! Ma nieomal całe płuca zalane mlekiem na skutek nieprawidłowego karmienia !!! Nie dość, że ktoś niepotrzebnie zabiera, to jeszcze nie wie, że małe sarenki muszą jeść z główką do góry a nie z miski ! Rezultat taki, że stan zapalny ciężki, dostaje leki ale nie chce jeść ani z butelki ani strzykawką – szanse 50% na 50% …
4. INNE NABYTKI – bardzo maluśki „łabądek”, taki puchatek jeszcze !!! 🙂 … przywieziony przez ornitologów znaleziony zawinięty w siatkę … k o w a l i k ze złamanym skrzydłem, przywieziony z miejscowości koło Zgorzelca.
Wcześniej, w komentarzach do poprzednich AKTUALNOŚCI, wspominałem, że we wtorek (12-go) trafiła zmarnowana sowa, która miała zabieg usunięcia martwicowej tkanki z podniebienia, w klinice w Bolesławcu – już jest lepiej … czasem jeszcze zwraca pokarm, ma smarowe podniebienie maścią, od środka … we wtorek jedzie razem z sarenką L u b k ą jeszcze raz do kontroli w klinice ! Natomiast – przy okazji – sarenka S z o g u n, tak mocno poszkodowana, wyjątkowo szybko zdrowieje ! Też we wtorek (12-go) – jak już anonsowałem – trafiła pustułka z uszkodzoną końcówką skrzydła. Właśnie została przeniesiona ze szpitalika do małej woliery, do innych pustułek 🙂
5. W Y P U S Z E N I A – co raz jakieś drobne są ! … głównie małych ptaszków, np. dziś rano poleciały na wolność trzy gołąbki przebywające w szpitaliku a nieco wcześniej młody ptak – jerzyk zwyczajny !
6. R Ó Ż N E : Wszystkie pozostałe zwierzątka, zwłaszcza maleńkie sarenki Bartuś, Sobótka, Andrzejek, Czaruś … a także nurogęś Karolek i inne – w bardzo dobrej formie !!! Kropeczka – trochę kuleje, coś tam na dole, przy palcach, może na czymś stanęła, chyba niegroźne, ale jest pod obserwacją ! PG prosi – zwłaszcza osoby z Tomaszowa Bolesławieckiego – by nie wyrzucały luźno reklamówek, bo lądują one w bocianich gniazdach.
Amigos
W uzupełnieniu – nowe pisklę łabędzia dostało imię Martynka … a obok na fb można zobaczyć krótki filmik prezentacyjny 🙂
AMIGOS dziękuję za wszystkie informacje. Trudno sobie wyobrazić jak dużo dzieje się w Klekusiowie. Twoje aktualizacje obrazują jaki to wielki zakres prac i obowiązków. Chwała wszystkim którzy w tym uczestniczą i Tobie, który nam to przekazujesz. Dziękuję!
Amigos, dzięki za szczegółowe informacje z Klekusiowa. Czego nie wyczytam z Twoich telegramów, to uda mi się samej podpatrzeć na Zaczarowanej Łące. Bo czyż nie jest czystą miłością do zwierząt niż to, jak P. Gospodyni, po skończeniu karmienia mleczkiem z butelki naszej ukochanej Bambi, wyciera jej pyszczek i z czułością ją całuje. Widziałam to już kilkakrotnie. Dziękuję P. Gospodyni, bo takie sceny mogę oglądać tylko w Klekusiowie.
Gosiu – całkowicie potwierdzam !!! Też widziałem jak Pani Gosp. nakarmiła Bambi z butelki, potem były głaski i całus 🙂 …
Ostatnio sypnęło maluchami w Klekusiowie, malutkie sarenki (6-7), bocianek Franio, nurogęś Karolek itp. Ukazują się filmiki z nimi na fb i Forum … ale czas pędzi niemiłosiernie i te portale też, za chwilę trudno je będzie znaleźć … więc zebrałem tu kilka linków – dla potomnych 🙂
1. Trójka maluchów : sarenka a w zasadzie koziołek Bartuś, bocianek Bartuś i nurogęś Karolek https://www.facebook.com/Klekusiowo/videos/1977532848925457/
2. Dwa zdjęcia maluszków Marti – Kuśtyczek tj. Andrzejka i Czarusia https://www.facebook.com/Klekusiowo/photos/pcb.1989242461087829/1989242327754509/?type=3&theater
3. … i filmik z Marti, razem z dziećmi https://www.youtube.com/watch?v=DD_wavQXPiE&feature=youtu.be
4. bocianek Franio wcina rybki https://www.facebook.com/Klekusiowo/videos/1975919605753448/
5. najnowszy nabytek – łabędziątko Martynka https://www.facebook.com/Klekusiowo/videos/1997004600311615/
Serdecznie pozdrawiam i dalej życzę miłego weekendu !
Amigos bardzo dziękuję za obszerną porcję nowych wiadomości z Klekusiowa. mam pytanie kiedy mała Martynka trafi pod opiekę Kai i Kajtusia? Pozdrawiam serdecznie
Amigos-wielkie dzięki za reporterski przekaz z tej pięknej krainy.Serdecznosi dla Państwa Gospodarzy.Zula-dziękuję za wzruszające wspomnienie o KLEKOTCE.Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli. Magda z BB.
UWAGA
najmniejszy z klekusiowych bocianków otrzymuję imię Pinky (Mały palec) zgodnie z tym jak zaproponował Wiesiek z Vancouver … imiona dla pozostałych czterech można zgłaszać do końca środy (20-go) w komentarzach do AKTUALNOŚCI lub na czacie – wybierze Tymuś (wnuk PG)… więc taki trochę konkurs imion !!!
INNE WIEŚCI :
1. Buba posiedziała 1-2 dni na wolierze … i odfrunęła ! Aktualnie jest ok 100 km od Klekusiowa – w przyszłości będzie więcej szczegółów już PG nad tym pracuje …
2. Wygląda na to, że trzeci łabędź dobrze funkcjonuje i nie ma konfliktów z Kają i Kajtusiem … ponieważ były pytania, to też łabędź niemy !
3. Łabędziątko Martynka jest wypuszczany, na chwilkę, na jeziorko pod opieką i czujnym okiem Pani Gosp. – dziś też to będzie po obiedzie. Odpowiem jeszcze VAoo – łabądek jest jeszcze zdecydowanie za mały na adopcję … pytanie czy Kaja ma już rozbudzone skłonności macierzyńskie jak nie miała własnych ??? czas wszystko pokaże …
4. Najbardziej poszkodowana sarenka walczy – a może jeszcze bardziej o jej życie walczy PG ekipą !!! To że przeżyła pierwsze doby, to już dobry omen ! Ma czyszczony przewód pokarmowy, je przy pomocy sondy … i po trochu przyjmuje pokarm – rośnie nadzieja …
PAŃSTWU GOSPODARZOM GRATULUJĘ SKROMNOŚCI I POKORY -TAK TRZYMAĆ ,KOCHAM WAS ZA TO ,POZDRAWIAM SERDECZNIE .
Mam pomysl na imie dla bociankow …. moze by tak je nazwac:Tinki, Winki, Lala i Dipsy. Moze uda sie dopasowac do charakterow pisklaczkow 🙂
Moje propozycje imion dla czterech bocianków to:
Marszałek, Jędrek, Kaprys i Honoratka 🙂
Serdecznie pozdrawiam z Opola
Proponuję imiona Klimek i Skoczek.
Moje proponowane imiona:BINGO,HIREK i KULKA.Pozdrawiam z DO
I ja włączę się do tej zabawy. Moje propozycje to : AMOR,FILON,LAURA i FLORKA.Pozdrawiam serdecznie i jeszcze wiosennie-Magda z BB.
Ps.Spieszę donieść,że książeczka z Klekusiowej Krainy dotarła do mnie i jest „przecudnej urody”.Bardzo dziękuję.
No to zgodnie z czasem MŚ w piłce: GOL, Piłka, Słupek, Trener. Pozdrawiam wszystkich!!
Thanks a lot for the post.Really thank you! Much obliged.
Moje propozycje ,MILA LILA ,WENUS ,MAJA ,ANTEK,FALA,EMMA ,TINA .Dziękuje ,pozdrawiam .
To miejsce to naprawdę Zaczarowana Łąka.Tyle tam dobroci, że i na ludzi działa. Gospodarze Klekusiowa, jesteście wspaniali!
Vito, Bella, Fredi, Alex, propozycje od Maćka 🙂
Wlasnie widzialam o godzinie 19.02 jak Mysliczka spacerowala po polu i ulicy. Cale szczescie, ze nie jechalo zadne auto tylko rowerzysta ! Cos mi sie zdaje, ze ona ma problemy z lataniem. To by bylo dobrym wytlumaczeniem jej wciaz sie powtarzajacej nieobecnosci w gniezdzie. Pisklaki od kilku godzin siedza same :(Az strach pomyslec ze zeszloroczna sytuacja moze sie powtorzyc.
Dodam jeszcze swoje propozycje imion : Ptyś, Murka, Kama, Atos – jeszcze przez 49 minut można składać propozycje 🙂
Moje propozycje imion dla piskląt utworzone od nazwy miejscowości : Tomaszów Bolesławiecki
Imiona dla piskląt : Tom lub Tomi, Masza, Oleś lub Olo, Sława.
Pozdrawiam serdecznie.
Od rana podglądam klekusiowe maluchy -poranne karmienie…Super cam3 .Dziękuję bardzo.
Martwie się ze Kleo znowu zostanie samotnym ojcem…Mysliczki nadal brsk:-(
Zastanawiam się, co mogło niepokojącego przytrafić się Myślicie, może Amigos wypowie się, przedstawi swoją opinię. Wszyscy milczą.
Gospodarz będzie miał trudny orzech do zgryzienia w wyborze nadania imion pozostałej czwórki Klekusiów. Czyżby losowanie jak na Mundial z karteczek 🙂
. Myśliczka na pewno jest gdzieś w pobliżu Szczytnicy, nie jest łatwo namierzyć ją Gospodarzowi. Pomocni mogą być mieszkańcy Szczytnicy i okolic.Pozdrawiam wszystkich bocianolubów, Gospodarzy i Oczywiście Zulę. Ela z Łodzi
Och popełniłam gafę,pominęłam Jareczka. Amigos, serdecznie dziękuję za wszystkie aktualności. 🙂
DLACZEGO? na kam1 widze 6 bocianków i na kam3 Frania?
Issa….bo jeden z 6 bocianków to był rodzic 🙂
Domyślam się że w ferworze obowiązków mało czasu,ale jednak warto było by usunąc te napisy pod transmisją ze Szczytnicy o wykluciu kolej ego pisklaczka i zastąpić je informacją że zapodziała się Myśliczka.
DziękiCi Amigos i przy okazji najbardziej dziękuje Tobie Zula za cudną robotę jaką robisz opisując Klekusiowe realia.
Zalazła się Myślunia,którą wczcześniej widziałam w Klekusiowie .A przed Myślunią wylądowała w gnieździe Szczytnickim Buba.
Przegoniła Bubę poprawiła parę patyków i fruuu… pofrunęła
To nie Buba, brak nadajnika GPS, ani nie Myśliczka, ona ma charakterystyczny ogon, to był obcy bociek, Klekusiowie tu by nie przyleciały, bocianki były wyraźnie wystraszone.
Klekusiowe* Klekuś Kropka 😉 tu pokazywarka Deel z naszego chatu, myślę, że mogę wrzucić bez pozwolenia 🙂 http://pokazywarka.pl/w4760s/
I wszystko jasne .Buba i Kropeczka. Dziękuję Zula .Taka byłam podekscytowana że nie zwróciłam uwagi na ogonek.
Bardzo dziękuje za kamerkę żłobka ,mega rozkosz oglądać te małe istotki .Pozdrawiam serdecznie .
Od godzin gapie sie na gniazdo Kleo i mam wrazenie ze po prawej stronie gniazda odl.5 cm, tam gdzie wycieta trawa, przed wysoka trawa cos lezy(stoi) CZARNO-BIALE… moze potrzebuje pomocy?
Witam. Bardzo dziękuję wszystkim za wpisy, opinie z obserwacji … a dodatkowo dziękuję za liczne propozycje imion dla klekusiowych bocianków. Wszystkie zostały przekazane PG w celu wybrania przez Tymka, wnuka PG, tych najbardziej trafnych … co nie będzie łatwe, bo jest ich aż 41 zgłoszonych przez 10 osób i wiele z nich bardzo interesujących 🙂
Z opinii tu i na czacie wynika, że to świetny pomysł, iż możemy od niedawna podglądać „zwierzaczkowy” żłobek, choć ja go osobiście nazywam przedszkolem … bo pensjonariusze poruszają się nadzwyczaj żwawo tj. 4 sarenki, nurogęś Karolek … choć pisklak łabędzia niemego Martynka tez wiercipięta ! Jedynie stacjonarnie, na niskim gnieździe, siedzi – a ostatnio coraz więcej stoi – bocianek Franio … rośnie i czeka na adopcję !
Trochę zamieszania jest z dorosłymi bocianami, nie do końca zrozumiałe (?) – nie wiadomo co z Myśliczką … a to już kilka dni jak jej nie ma ? trwają manewry między Bubą i Kropką … wczoraj zagoniły się aż do gniazda w Szczytnicy i wystraszyły nieco Radostkę i Nadziejkę {po szczegóły zapraszam na FORUM, gdzie Zula to opisuje), a dziś od południa Buba siedziała na dużej wolierze zaś Kropka sporą część dnia spędziła, obok na łące, na wysokim gnieździe. To filmik (z dzisiaj) przekazany przez koleżankę Deel z czatu https://www.youtube.com/watch?v=wZsObfq2fDQ&feature=youtu.be
Jeszcze na moment wracając – gdy patrzymy na „żłobek” uświadamiamy sobie ile zajęć ma PG i Pani Gosp. a to tylko skromny wycinek Ich pracy !!! Dlatego zdarzają się okresowe np. nieaktualne podpisy po kamerkami i opóźnienia w informacjach, bo pomoc chorym zwierzaczkom (karmienie maluchów kilka razy dziennie też) – to zdecydowany priorytet ! Mnie w tych dniach też dopadły dodatkowe obowiązki … ale postaram się niebawem przekazać więcej bieżących wieści, może coś o Myśliczce, może o obrączkowaniu czy wyborze imion … – życzę ciekawych obserwacji 🙂
dzień dobry
Amigos bardzo dziękuję za szczegółowe wyjaśnienia. Zwierzątka to priorytet w działaniach Państwa Gospodarzy. Bardzo im dziekuję za wszystko co robią! Czekam na wieści o Mysliczce, jutro minie tydzien odkąd jej nie ma 🙁 W tym tygodniu chyba nastapi obrączkowanie i próba adopcji Franusia, który cierpliwie czeka osamotniony w „żłobku”. Za wszystkie działania w Klekusiowe trzymam mocno kciuki.
Pozdrawiam Amigos.
Agnieszka
Dziekuję za informacje. Z (nie)cierpliwością czekam ogłoszenie imion jak i na obraczkowanie oraz adopcję.Trzymam kciuki za wszystkie dzalania.Pozdrawiam.
Kamerka 3 rewelacja. Teraz dopiero widać ile serca, czasu i pracy P. Gospodarze wkładają w utrzymaniu Ośrodka. Nie wspomnę już o pieniądzach. Dotąd mogłam się tylko domyślać. Jesteście Wielcy. Pozdrawiam
Dzień dobry, bardzo proszę o zmianę ustawienia kamery ponieważ znowu niewiele widać. Brak widoku na stojącego Kleo i jego „oczko” w którym się żywi. Pozdrawiam serdecznie.
Niedziela, poniedziałek, wtorek przebywały w Klekusiowie nasze czołowe koleżanki z czatu – kolejno Lena i Dana … oto co najnowszego przekazały :
– Myśliczka przepadła jak kamień w wodę … nic nie pomogły poszukiwania, rozpytywania wśród sąsiadów … jest nadzieja, że gdzieś dalej odleciała … a może jesienią powróci (?)
– trzeci łabędź jest praktycznie zdrowy i całkowicie wolny … każdej chwili może odfrunąć – ale też go nikt nie będzie wyganiał …
– Buba weszła ostatnio do woliery – wystarczyło że PG na 10 sekund uchylił, to wbiegła… Bubu i Buba wyglądają na szczęśliwych …
– obrączkowanie będzie najprawdopodobniej w najbliższy piątek lub we wtorek … mamy mieć przekaz, adopcja Franka aktualna!
– Andrzejek, malutki koziołek Marti jest chory, przebywa w starej sypialni bocianków i jest karmiony kozim mleczkiem ze strzykawki oraz ma zakrapiane oczko … sama Marti Kuśtyczek też trochę niedomaga …
– Martynka, podobno wg Dany, cudna – na razie nie jest zainteresowana oczkiem Kajek (były próby),
– jeszcze Dana pisze : Są cztery małe jeże, cudnie spały zakopane w sianku; kawka karmiona robalami z ręki; miłość Pani Ani do tych zwierzaczków jest nie do opisania …
– Ze stawiku odławiane są malusieńkie rybki dla nurogąski, takie mini, może 2 cm, Karolek prawie cały wlazł do wiaderka i wyjadł wszystko, do zera
– codziennie przybywają jakieś nowe ptaszki, jak nie inne zwierzątka … dziś np. dwa gołębie i chyba mały dzięciołek 🙂
– dziś pod wieczór zauważyliśmy że jeden z bocianków Radostka chyba, ma mocno zakrwawiony brzuszek (tak się wydaje z daleka) … ale po obserwacji zachowuje się normalnie – jutro sprawa będzie się wyjaśniać (?)
Życzę Wszystkim dobrych i miłych obserwacji… pozdrawiam
Amigos dziękuje za porcje świeżych informacji z Klekusiowa. Podziękowania i ukłony należą się Danusi 🙂
Trzymam mocno kciuki za postępy chorych i niedomagających podopiecznych Państwa G, a im samych nieustannie ślę życzenia zdrowia i mnóstwa sił w wykonywaniu tej pieknej posługi jaką jest pomoc najmniejszym naszym braciom 🙂
Pozdrawiam VA00 / Agnieszka
Znalazłam w necie, nie wiem czy to już było wrzucane 🙂 otwarcie ORDZ 🙂 https://www.bolec.info/index.php?op=informacje&news=20096&strona=2
Dzień dobry Wszystkim tu zaglądającym.Bardzo dziękuję za informacje-co i jak się dzieje w Klekusiowej Krainie Amigos…
Katarzyno-również… nie widziałam tego filmiku wcześniej.
Trzymam mocno kciuki za wszystkie zwierzaki i oczywiście ukłony, podziękowania dla Państwa G.
Pozdrawiam serdecznie.
Magda z BB.
Dziękuję bardzo za nowe wieści. Mam nadzieję ze uda mi się zobaczyć obraczkowanie.Mam urlop ale specjalnie nastawiam budzik rano i oglądam karmienie podopiecznych-wspaniala robota -podziękowania dla wszystkich za poświęcenie i serce jakie wkładają w pomoc i opiekę nad tak liczną gromadka.Zmartwila mnie informacja o Radostce,oby to nic poważnego.
Z OSTATNIEJ CHWILI : Jak donosi nasza specjalna wysłanniczka prosto z Klekusiowa Danusia (Dana) – obrączkowanie bocianków w gniazdach pojutrze czyli w piątek (chyba przed południem ?)… wraz z adopcją Frania, poznamy też imionka klekusiowych, a także PG obejrzy dokładnie Radostkę i Nadziejkę. Pragnę uspokoić Elkę i innych – na razie Radostka zachowuje się normalnie, nie widać żadnych oznak kontuzji, może to było jakieś złudzenie optyczne, szczególne ubrudzenie (?) … wszyscy obserwujemy dokładnie !!!
Amigos-serdeczne dzieki za info -oby to było faktycznie złudzenie bo bardzo od początku kibicuje tym dwóm maluchom-choć maluchami już zdecydowanie nie sa:-) Wspaniale ze już na dniach obraczkowanie,imiona i adopcja -to przełomowy moment .Pozdrawiam!
Dzisiaj na dwóch portach o2 i Onet ukazały się artykuły na podstawie wywiadu jakiego PG udzielił radiu Wrocław dot. historii Bubu i Buby – nie do końca prawdziwe, bo z pewną dozą fantazji autora czy uproszczeń … zresztą oceńcie sami …
https://www.o2.pl/artykul/pol-swiata-na-skrzydlach-milosci-bocianica-odnalazla-ukochanego-po-latach-6267372559484545a
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/dolnoslaskie-kalekiego-bociana-odnalazla-jego-partnerka-zamieszkala-z-nim-w-osrodku/p6bdcfy
Z innych informacji to, że u danieli Małgosia w zaawansowanej ciąży i będzie nowe danielątko 🙂 … a Jasiowi grozi, że zostanie pozbawiony męskości – bo ile można się rozmnażać ? 🙂
Jeszcze o przedszkolu, żeby mocniej uświadomić sobie ile tam pracy … pierwsze karmienie ok 5-6 rano przed pracą Pani Gosp., a ostatnie po 22-giej – w sumie 3-5 razy w zależności od wieku podopiecznych … na koniec aktualny link do filmiku na youtube z tego klekusiowego przedszkola :
https://www.youtube.com/watch?v=dCQs1XyjOy4
UWAGA !!! Prawdopodobnie obrączkowanie bocianków w obu gniazdach tj. w Klekusiowie i w Szczytnicy zostanie przeniesione na przyszły tydzień – są jakieś kłopoty z podnośnikiem … jak coś bliżej będzie wiadomo postaram się napisać … tym samym opóźni się planowana adopcja Frania do klekusiowego gniazda – musi poczekać !
Przed chwilą na Polsacie w wiadomościach w wieczornym wydzniu, nasz Pan Gospodarz cudnie opowiadał o pieknej miłści Bubbu i Buby.
Dziękuję Matyldo ! Faktycznie, nie zdążyłem jeszcze napisać – dziś ok. 13-tej mogliśmy obserwować, że był reporter z kamerą TV Polsat, filmował, prowadził wywiad a PG go oprowadzał … byli m.im. przy wolierze, w przedszkolu … Efekty to niektórzy widzieli w Polsat News ok. 18,50 i w Polsacie ok 21,50 … poniżej link do jednego z materiałów zamieszczonych na stronie internetowej :
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-06-29/pierwszy-raz-taka-historia-bocianiej-milosci/
Kolejny artykuł 🙂 nie tylko o miłości Bubusiów 🙂 sporo informacji o samym ośrodku 🙂
http://buzz.gazeta.pl/buzz/7,156947,23613761,te-bocki-wiedza-czym-jest-milosc-buba-co-roku-powraca-do-bubu.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta
Kilkanaście minut temu o godzinie 12,43 do gniazda w Szczytnicy przyfrunęła – jakby nigdy nic – Myśliczka 🙂 … widać, że zdrowa w dobrej formie, nawet czyściutka. Tak to jest z małolatami… ale Kleo przywitał ją jak zwykle … i zaraz odfrunął na żerowisko !
Zobaczymy czy Myśliczka zabawi dłużej i czy będzie się już teraz trzymać się gniazda ???
Wprawiłeś mnie w szok tą informacją o Myśliczce , aż oblałam się kawą.Bardzo pomyślna wiadomość.Ściskam Cię za nią serdecznie.Radosna , jak dziecko , pędzę do Szczytnicy zobaczyć bocianią mamę.
O 14.04 zaglądam do gniazda w Sz. a tu bociek z obrączkami!! Aż weszłam w Aktualności – inni też już Myśliczkę zauważyli !! Wróciła! ♡♡Żyje!!♡♡
Co za początek lipca!Pewnie Myśliczka zatęskniła za stabilnym życiem w swoim gnieździe,u boku stałego partnera…a może chce nauczyć swoje bocianki latać? Któż to wie co jej w głowie gra…Bardzo się cieszę, że wróciła i mam nadzieję, że zostanie na dłużej…?Pozdrawiam wszystkich Magda z BB.
16.14 zaglądałam do gniazda zachęcona wpisem Zuzy o powrocie Myśliczki,niestety jej tam nie ma.
To jest naprawdę niesamowite co taki bociek ma w głowie.
Jedna,Buba zakochana z Bubie stała wiernie na woilerze a druga,Myśliczka niewierna.porzuciła dzieci i Kleusia i poleciała w siną dal.Teraz wraca jak by nigdy nic.
Świat jest pełen niespodzianek.
Amigos-zaskoczyleś mnie ta wspaniała wiadomością -szkoda że nie bylam świadkiem jej powrotu-teraz niestety nie ma jej w gnieździe ale może wróci.Być może to taki ptasi „baby blues” ja dopadł 🙂
To dla tych, którzy tego na żywo nie widzieli http://pokazywarka.pl/fkks4r/
Z pozdrowieniami, dana z Opola
NAJNOWSZE WIEŚCI Z KLEKUSIOWA :
To tak, na szybko, zamiast TELEGRAMU 🙂
1) UWAGA – wielce prawdopodobne, że obrączkowanie w najbliższy wtorek ok. godz. 8,00 już z udziałem Tymka i Rozalki … którzy wracają z wyjazdu w pon. – będzie pokazywane częściowo (w najważniejszych momentach) i tym razem odbędzie się na górze w gnieździe tj. bocianki nie będą znoszone na dół.
2) Franio będzie miał założone obrączki wcześniej, jeszcze w wolierze … i odwrotnie dla odróżnienia od innych…
3) Nacieszmy się przedszkolem (czy żłobkiem jak ktoś woli), bo za ok.7-10 dni będzie ono likwidowane … wszystkie sarenki Bartuś, Sobótka, Szogun, Lubka i piąta najmniejsza Andrzejek (koziołek Marti Kuśtyczek) w dobrej, coraz lepszej formie i jako pierwsze zostaną wypuszczone na ZŁ.
4) Marti Kuśtyczek która okulała, jeszcze nie w pełni zdrowa, ale z powodzeniem karmi całkiem zdrowego Czarusia. Niestety ta bardzo poszkodowana ostatnia sarenka z zalanymi płucami (pisałem 15 czerwca) – nie przeżyła i odeszła za tęczowy most 🙁
5) W sypialni na prawo (od strony dawniejszego miejsca dzików) przebywa, nowy nabytek lis ! Zdrowy, ale bardzo udomowiony i działania idą w kierunki jego zdziczenia !!!
6) W przedszkolu czyli w małej wolierze poza 5 sarenkami, łabędziątkiem Martynką i nurogąską Karolkiem (bocianka Frania już nie liczę) przebywają m.in. kawka, dzięcioł czarny, 5 sów i 7 pustułek.
7) Wszystkie pozostałe zwierzątka czują się dobrze czy wręcz wspaniale tj. łabędzie Kaja i Kajtuś oraz trzeci łabędź Bezimienny, żurawie Bolek i Lolek, oraz 5 sarenek : Rambo, Kolanko Kopytko Mati-K.(pisałem wyżej, że zdrowieje) s także nasza ulubienica Bambi – pije mleczko i PG ciągle myśli jak jeszcze jej pomóc (?) !
8) Nie wspomniałem o ptakach większych i drapieżnych – wszystko OK ! Doszedł nowy młody myszołów, prawie już zdrowy, wraz ze współbraćmi w dużej wolierze… tam też błotniaki stawowe, Buba z Bubą i nieloty bocianki Wojtek, Reksio i Edek oraz bocian czarny Pepiczek – stan wszystkich co najmniej dobry … Pepiczek wręcz zaczął chyba odrobinkę widzieć 🙂 Mniejszych ptaków nawet nie usiłuję wymienić – bo tyle i taka rotacja – przybywają, czasem choć rzadko odchodzą za tęczowy most, wypuszczane często po kilku dniach !
9) Mniej więcej za tydzień rozpoczną się prace przy dobudowywanej, trzeciej, niskiej wolierze tj. powstanie w miejsce dotychczasowego łącznika pomiędzy wolierami i kosztem istniejącej obok wnęki. Jej powstanie jest konieczne głównie wobec tak dużej ilości gatunków ptaków – czasem z sobą kolidujących !
Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłych obserwacji 🙂
P.S. Myśliczka po dwóch godzinach pobytu w gnieździe pofrunęła do oczka … i potem gdzieś dalej – dotąd jej nie ma …
DZIĘKUJĘ 🙂 Wszystko jasne 🙂
Dzieki za mile wiadomosci z Klekusiowa! Czesto ogladam „Kinderstube” i zastanawiam sie jak taki rzadki ptak jakim jest czarny dzieciol trafil do Osrodka… Czy ten ptak jest mlody i czy chory? Widac ze dobrze sie czuje w takim roznym towarzystwie. Pozdrawiam serdecznie.Kadi
Amigos! Wielkie dzięki za tyle cennych informacji.Trzeba czasu ,żeby to wszystko ogarnąć …Pozdrawiam,Magda z BB.
Dziękuję za liczne nowości .Szkoda że już nie będzie przedszkola ale powody do jego likwidacji sa optymistyczne.Szkoda małej sarenki -bardzo jej kibicowalam ale takie sa czasem losy braci mniejszych,szkoda że to człowiek często do tego się przyczynia. Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję wszystkim za informacje i tutaj i na czaciku!! Amigos – to uzupełnianie telegramu jest znakomite! Jesteśmy dzięki temu na bieżąco a przecież dzieje się!!! Kamień z serca mi spadł, że Myślunia żyje i była w gnieździe!! Ja jej bardzo kibicuję i myślę o niej perspektywicznie!! Przedszkolaki przejdą do starszaków i znów będzie się działo. Wszystkim zdrowia i jeszcze raz dziękuję!! EJka spod Tatr.
W UZUPEŁNIENIU :
1. Potwierdzam jutro tj.we wtorek 2 lipca – obrączkowanie albo tuż przed 8-mą rano, albo niedługo po 8-mej, w zależności od tego jak pojawi się podnośnik – Klekusiowo i włożenie do gniazda, wcześniej zaobrączkowanego Franusia, a potem Szczytnica 🙂 Imiona poznamy jutro, ale być może w ciągu 1-3 dni. Oczywiście tylko 4 nowe, bo Radostka, Nadziejka, Franio i najmłodszy klekusiowy Pinky – pozostają bez zmian !!!
2. Odpowiadam Kadi – czarny dzięcioł trafił z okolic Szczytnicy, prawdopodobnie po kolizji z samochodem. Był stamtąd sygnał i PG pojechał go przywieźć … wygląda na młodego, miał uraz skrzydła i nie mógł fruwać, ale coraz lepiej… przesiaduje z kawką i pustułkami, widać w humorku i dogaduje się z innymi w wolierze … rokowania na dziś – dobre, co do powrotu na wolność …
3. Poza dorosłymi zajączkami Kicusiem i Kicunią są jeszcze 1-2 małe … ale tak dobrze się chowają i kamuflują w trawach, że bez płoszenia trudno ustalić ile ich jest (?)! W każdym razie wszystkie wyglądają na zdrowe.
KOREKTA : oczywiście pomyłka z datą – obrączkowanie jutro 3 lipca !!! 🙂 … reszta bez zmian !
Amigos, dzieki za informacje o dzieciole. Mnie on takze wyglada na mlodego … Dzisiaj pod szczytnickim gniazdem Mysliczka byla widziana kolo 11°°, 13°° i teraz o 16.30 widzialam tez bociana co podszedl do stawu i lowil rybki. Kleo dolecial i razem lowili …
Jest mozliwe ze Mysliczka szuka pokarmu dla mlodych z innego gniazda? Jej zachowanie owiane jest tajemnica …
No to jutro w pracy za dużo nie zrobię bo2 będę „polowala”na przekaz z jakże ważnej chwili 🙂
Z ostatniej chwili…właśnie w gnieździe wylądowała Myśliczka…pozdrawiam i wracam do obserwacji Magda z BB
Witam. Magdo czy zauważyłaś, że Myśliczka ma prawą nogę poniżej opaski prawie białą? Być może ma ją uszkodzoną. Pozdrawiam wszystkich.
Witam. Czy zauważyliście, że Myśliczka ma prawą nogę poniżej opaski prawie białą? Być może jest ona uszkodzona i stąd Jej dziwne też zachowanie. Pozdrawiam wszystkich.
Kleo wrocil razem z „niewiera” Mysliczka ;)… ona w gniezdzie a Kleo przy oczku. Moze udalo mu sie przegadac jej do sumienia :))
Widziałam obrączkowanie Frania:-)
A teraz obrączkowanie małych Klekusiów:-)
Odmachałam PG i Tymkowi;-) zuch chłopak że nie bał się być na tak dużej wysokości:-)Pozdrawiam serdecznie.
Jestem wzruszona… piękna lekcja przyrody…dziękuję
Magda z BB
Franio chyba najbardziej był zestresowany. Leżał tak długo, a teraz oszołomiony patrzy na jakiej jest wysokości… Miejmy nadzieję, że szybko się zadomowi w nowym miejscu 🙂
Ja też jestem mega wzruszona, nie mogłam się zabrać do pracy po całej akcji.No Franio chyba najbardziej przeżył ale już powoli dochodzi do siebie.Myśliczka na czas obrączkowoania odleciała i przyleciał potem Kleo- młodziki szybko się pozbierały i wróciły do stanu sprzed obrączek 🙂
I bocianki ze Szczytnicy już też w obrączkach!
Jak ten czas leci…teraz tylko ćwiczenia,ćwiczenia i pierwszy wylot z gniazda…
Trzymam mocno kciuki za wszystkie Bocianki!
Pozdrawiam szczególnie dzielnego Tymka !
Serdeczności jak zwykle dla Państwa G.
Magda z BB.
Witam i pozdrawiam. Chciałam zapytac co się stało malutkiej nurogęsi… widzę że bardzo kuleje 🙁
N A G O R Ą C O :
Pierwsze filmiki — za zgodą autorki Deel (Eli) – z obrączkowania z Klekusiowie i w Szczytnicy :
https://www.youtube.com/watch?v=U5EOmtsbwGQ&t=18s
https://www.youtube.com/watch?v=_ehJyZmcjNI&t=4s
Pierwszy dzien w SZKOLE! Franio o 11.16 przegapil jedzenie … Teraz obowiazuje nowy regulamin i inne godziny karmienia! W gromadzie uczy sie lepiej …
Godz. 11.15 karmienie,
12.02 Woda – niestety Franio za pozno sie zorientowal co jest grane…
Godz. 12.57 karmienie, Franio zaglada
13.18 karmienie, j.w.
Franio ustawil sie w koleczku jak inne bocianki i czeka.
13.19 karmienie, zdobyl kilka kawalkow i siedzi w kolku. Chyba juz zglodnial…
Franio się pomału aklimatyzuje w gnieździe 🙂 mądry bocianek szybko opanowuje zasady w nim panujące, parę minut temu zjadł rybkę od Klekusia 🙂 Bardzo się cieszę, wygląda na to, że wszystko będzie w porządku.
Jeszcze uaktualniony filmik z obrączkowania w Szczytnicy, z dodanym przez Autorkę podkładem muzycznym 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=_ehJyZmcjNI&t=4s
Znamy, od wczoraj, opublikowane za pośrednictwem FORUM imiona wszystkich bocianków w klekusiowym gnieździe. Tu powtórzę i nieco rozwinę … adoptowany (podrzucony do gniazda) Franio, najmłodszy Pinky – to znaliśmy wcześniej!
Cztery pozostałe wybierał wnuk PG Tymek, być może korzystając z doradztwa młodszej siostry Rozalki (?) … nie ulega wątpliwości, że samodzielnie – bo w zasadzie nie skorzystał z naszych propozycji … nadał imiona z bajek Masza (końc. obrączki 26) – to w bajce Niedźwiedź, Peppa (27) to Świnka, Dżordż (29) to Małpka i Songo (30) to z japońskiej bajki Dragon Ball !!! Jedynie pierwsza pozycja pokrywa się z tą zgłoszoną przez Zulę. Ale proszę się nie martwić, zgłoszone tu propozycje – wiele bardzo fajnych i ciekawych – zostaną wykorzystane przy nadawaniu imion innym zwierzątkom, których tak dużo tu przybywa !
Jeszcze o Franiu – obserwujemy, że dobrze zaadaptował się w gnieździe i nie wyróżnia w zachowaniu od innych młodych bocianków … jedynie z jedzeniem ma problem (chyba przejściowy) patrząc jak Klekuś czy Kropeczka karmią „z dzioba” – do czego innego był przyzwyczajony (?) 🙂
Dzisiaj ustawia sie Franio w koleczku razem z innymi. Niestety nie widzialam jak dorosle bociany karmily. Obserwuje natomiast jak sie inne bocki wyprozniaja. Teraz przed chwila wyproznil sie Franio, widac po odchodach ze jest glodny … Moze jutro bedzie lepiej!
Pozdrawiam serdecznie.Kadi.
Bardzo sie ciesze ze imie najmlodszego Klekusia zostalo takie jak go nazywalem od jego wyklucia: Pinky (maly palec). On urodzil sie jakis tydzien po swoim rodzenstwie i bardzo sie balem czy da rade w walce o jedzenie. Ale dal rade i moze to spowodalo, ze jest waleczny i dzielny!
Teraz juz dogonil swoje rodzenstwo i nawet trudno juz go odroznic jedynie po ciemniejszych nogach.
Kocham Pinky i czuje sie jego ojcem chrzestnym :). Chcialbym aby mial fajne zycie i wracal do nas w przyszlych latach.
Obok na fb ukazał się oficjalny filmik PG z obrączkowania w Klekusiowie i w w Szczytnicy, poczynając od Frania – z nastrojową muzyką i podpisami komentującymi. Dla nie zaglądających tam (wiem, że jednak są takie osoby) podaję tu link do tego świetnego filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=f14W6AW0nNs&feature=youtu.be
Przed niecałą godziną pokazał się też w przedszkolu drugi pisklak łabędzia niemego – też jeszcze puchaty, ale wygląda na nieco starszego i większego od Martynki … szczegóły za jakiś czas 🙂
Wczoraj zajrzalam do przedszkola i zdziwilam sie ze ta Martynka za jeden dzien tak podrosla …a to nowy labedz!
Super te imiona-z „autopsji” znam jedynie bohatera bajki takiego jak Dżordża i Peppę :-)Piękny podkład muzyczny.
Pozdrawiam.
Wlasnie obejzalam dokladnie Mysliczke … ma przefarbowana noge… prawie biala. Pogrzebalam troche w internecie i znalazlam odpowiedz… pewnie to zainteresuje Nine, ktora tez to zauwazyla,a wiec : Białe, pokryte odchodami nogi bocianów są przystosowaniem do radzenia sobie tych ptaków z upałami. Opryskiwanie nóg płynnym, bogatym w kwas moczowy kałem chroni przed przegrzaniem. Szybko parujaca, biała ciecz powoduje, że krew w sieci naczyń krwionośnych znajdujących sie tuż pod skórą nóg naczynek krwionośnych oddaje ciepło i krążąc ochładza organizm. Czyli wszystko jest ok .. to nie choroba :)Pozdrawiam i wracam do obserwacji
Witam. Megi serdeczne dzięki za tę informację o Myśliczce. Cieszę się, że to nie jest żadna choroba. Pozdrawiam Cię serdecznie, miłych dalszych obserwacji.
Jaki ładny widok w Szczytnicy: w gnieździe 4 boćki!2+2
Godz.21.17 – Franio znalazl dobra pozycje w „kolku” , „zebral” o jedzenie u doroslego bociana,prawie wyrywal mu z dzioba, udalo mu sie chyba 2 rybki zlapac. Franio jest szybki w nauce i dobrze podglada towarzystwo… Cieszmy sie ze sie zaaklimatyzowal!
Pozdrawiam wszystkich.Kadi.
Wczoraj odwiedziła nasz czat Gajka, kiedyś jego uczestniczka, dziś rzadko zagląda, bo prowadzi własny rozbudowany portal poświęcony różnym ptakom … ale zostawiła własny, długi i ciekawy filmik jak Kropeczka uczy latania swoje młode 🙂 … oto on :
https://www.youtube.com/watch?v=qxdRIPM5otw
Wczoraj też, PG zabrał, w połowie dnia, Martynkę, Karolka i drugiego młodziutkiego łabędzia do jeziorka – och jaka była radość !!! 🙂 … pływały, pluskały się, Karolek próbował nurkować … radość nie trwała jednak długo, bo po kilkunastu minutach zaczął je mocno przeganiać zazdrosny Kajtuś – w końcu to jego terytorium (?!) … no i zabawa się skończyła a Karolek z Martynką, prawie trzymając się za skrzydełka – poczłapały w stronę swego domku …
Przecież bocianica z nadajnikiem nie przyleciała do bociana z protezą w zeszłym roku tylko trafiła do Tomaszowa Bol.po tym jak zaplątała się w żyłkę wędkarską więc nIE wiem dlaczego w mediach jest historia podawana inaczej…
To PG przedstawił mediom taką wersję przybycia Buby do Klekusiowa. Brzmi bardziej medialnie. Media to uwielbiają. http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-06-29/pierwszy-raz-taka-historia-bocianiej-milosci/
Super ten filmik z nauki latania – a jak wpatrzone w Kropeczkę:-)
Śledzę co sie dzieję w Klekusiowie od kilku miesięcy. Mozecie mi powiedzieć, bo nie nie znalazlam tego w histoii Bubu co sie stało, że obecnie nie ma on już protezy. Pozdrawiam
Dziękuję Wszystkim za wpisy, refleksje i polemiki 🙂 Odpowiadam Asi – proteza na dłuższą metę obcierała kikut i groziła stanem zapalnym, nie udało się wykonać lepszej, a ponadto PG twierdzi(ma możliwość bezpośredniego oglądu), że Bubu lepiej sobie radzi bez protezy niż z nią … machając skrzydłami utrzymuje równowagę ! Trudna jest sytuacja z protezami dla ptaków i w ogóle zwierząt. Nie powiodła się też próba z protezą dla sarenki Bambi 🙁 … ale PG nie składa broni i ciągle nad tym myśli …
BIEŻĄCE : Franio całkowicie zaaklimatyzował się w klekusiowym gnieździe i niczym nie różni się od pozostałej piątki … w Szczytnicy Nadziejka i Radostka pięknie wyrosły, a Kleo stara się o nie jak może, Myśliczka bywa rzadko ale dobrze, że wiemy, iż z nią ok! W przedszkolu wszystkie szybko rosną – o szczegółach niebawem napiszę … same pozytywne wieśći !!!
Pod tymi AKTUALNOŚCIAMI padł absolutny rekord komentarzy – ten jest 103-ci … pomimo, że upłynęło dopiero 20-parę dni – ale taki to gorący czas w Klekusiowie !!! Część wpisów to moje uzupełnienia i szybkie telegramy … niebawem nowe AKTUALNOŚCI, już podejmuję starania o kontakt z PG !
Witaj Amigos, piszę w sprawie protezy dla sarenki. Mój pies ma taką wykonaną przez firmę, która robi protezy dla ludzi. Chodzi w niej już 7 lat. Jeżeli mogłabym jakoś pomóc np w przekazaniu informacji w jaki sposób jest wykonana, przesłania zdjęć samej protezy, wkładek dzięki którym sama proteza nie obciera kikuta itp. Może można byłoby taką lub podobną wykonać dla sarenki.
Pozdrawiam
Ewa
Dzień dobry Amigos!
Już się cieszę na zapowiedź nowych aktualności. Dzieje się wiele dobrego w Klekusiowie za sprawą Państwa Gospodarzy. Chylę czoła przed ich pracą, wielkim sercem i zaangazowaniem w to co robią dla zwierząt każdego dnia, a co możemy bezpośrednio choc niewielką ich część podejrzeć także przez kamerki.
Amigos ” lekkiego pióra” i czekam z niecierpliwością.
Pozdrawiam serdecznie
VA00/Agnieszka
Wczoraj widzialam czarnego dzieciola jak przefrunal woliere przedszkola. Dzis widzialam go jak siedzial na slupie z plotu i „stukal” w drzewo. Wyglada na zdrowego…Czy bedzie nastepnym kandydatem do wypuszczenia na wolnosc?
Mysliczka byla popoludniu w gniezdzie odwiedzic dzieci. Zal mi jej bo wyglada ze czuje sie obca wsrod jej dzieci…
Pozdrawiam serdecznie.Kadi
Dziękuję Ewo – jutro będę rozmawiał i zapytam PG, przekażę mu Twoją sugestię … i odpiszę w komentarzu …
Kadi – o dzięciole się dowiem – jeszcze niedawno miał problem, ale może już wyzdrowiał nieco 😉
Dziś uroczystość u PG, rodzina, dzieci- co trochę widać za płotem na kam.1 … jestem umówiony na przekaz jutro (o ile nic pilnego nie wyskoczy) … a więc prawdopodobny termin nowych AKTUALNOŚCI – juto późnym wieczorem albo we wtorek przed południem. Pozdrawiam niedzielnie 🙂
Godz.13.52 w „przedszkolu” odpoczywaja dwie male sarenki. jakis ptak, kawka(?) bezczelnie dziubie jedna sarenke po nodze! Byc moze ta kawka jest juz zdrowa i jej sie nudzi …?
Godz. 13.56 nastepna sarenka byla dziobana przez kawke. Obydwie przeniosly sie gdzie indziej …
Godz.14.27 starszy labendz siedzi na trawie i kawka znowu zaczyna jego dziobac. Wstal i poszedl …Ta kawka robi STRESS reszcie domownikom przedszkola!
Widzę , że w klatce na ziemi jest mała kaczuszka. Myślę, że przydałoby się jej zapewnić troszkę cienia, bo siedzi w pełnym słońcu.
Dlugo nie widzialam sarenek 3-noznych w ogrodku. Do naczynia z jedzeniem zblizala sie sarenka z polowa czwartej nozki.Jak jej wyglad sie zmienil! jej plecy zrobily sie okragle a tylna nozka zdrowa jest okropnie znieksztalcona!
Jej kregoslup i stawy nie wytrzymaja tego wysilku przy chodzeniu…
Czy ta sarenka ma szanse otrzymac proteze? Jezeli nie to czy nie byloby lepiej zeby jej ulzyc cierpienia???
Pozdrawiam serdecznie.Kadi
DO EWY: PG prosi byś napisała na info@klekusiowo.pl i podała nr tel. … i PG się z Tobą skontaktuje w sprawie protezy – bo jest to interesujące …
DO KADI: 1. Kawka wykonuje ważne czynności sanitarne – wydziobuje insekty u sarenek czy innych zwierzątek … a tych nie brakuje ! Wczesną wiosną nie raz widzieliśmy, jak pod wiatą sarenek, kawki czy gawrony urzędowały nawet na grzbietach sarenek … Także to co u bocianów nie raz odczytujemy (po ludzku) jako przejaw czułości (lekkie uderzanie dziobem) – jest w istocie wybieraniem wszołów i innych insektów – bo to pożywienie ale również uwalnia partnera … warto o tym poczytać …
2. Każdy chce żyć – nasza ulubienica Bambi też !!! … ona trochę się męczy z tym chodzeniem, ale nie cierpi ! Zresztą najlepszy ogląd ma PG – (kamerki wypaczają) i ciągle czynione są starania o polepszenie jej losu (np wyżej odp. Ewie).
NAJNOWSZE WIEŚCI : Dzisiaj było bardzo dużo pracy i czynności w Klekusiowie, więc zapowiadane AKTUALNOŚCI będą opóźnione przynajmniej o dobę ! W poniedziałek pod wieczór narodziny u danieli – Małgosia urodziła danielątko nazwane Paula. Rozpoczęła się też – zgodnie z zapowiedzią – stopniowa likwidacja przedszkola, przynajmniej w dotychczasowej wersji. Wypuszczone zostały w pon. pod wieczór 4 sarenki ma łąkę … była tuż przed 22-gą próba zostawienia w jeziorku małego łabędzia Piotrusia – zobaczymy co z tego wyniknie (?) Z drugiej strony do przedszkola przybyła kaczuszka krzyżówka i wypuszczony tam został – podleczony i wyniańczony przez Panią Gosp. – gołąbek ! Reszta niebawem w AKTUALNOŚCIACH 🙂
Ok, już przesyłam swoje namiary.Pozdrawiam Ewa
Dzięki Jarku za nowe info 🙂 Bardzo się cieszę i gratuluję Jaśkowi i Małgosi, i witam na świecie Paulę 🙂 trzymam kciuki, żeby się poukładały wzajemne stosunki na stawie i młode wodniaki mogły sobie pływać nie niepokojone przez Kajtka 🙂 Na filmie PG widać było ile łabądki i nurogąska miały radości z taplania w wodzie.
Czasem warto zajrzeć na chat i podyskutować o rzeczach, które dostrzegliśmy w kamerkach. Wynika z tego burza mózgów i to jest fajne, bo wciąż czegoś nowego się uczymy. Mi też zdarzało się źle interpretować zastaną sytuację, albo widzieć rzeczy, których nie ma 🙂
Eutanazja jest ostatecznością, PG najlepiej wie, kiedy trzeba niestety wywiesić białą flagę, wierzę w tego Człowieka i mam pewność, że wie co robi, jeśli widzi szansę to stanie na głowie żeby pomóc, ale to nie jest tak, że za wszelką cenę, dokładając cierpienie zwierzęciu.
Od kilkunastu godzin możemy podziwiać obok na fb najnowszy przychówek danieli w postaci Pauli 🙂 … ale dla ułatwienia podaję tu link do pierwszych zdjęć maleństwa
https://www.facebook.com/Klekusiowo/posts/2035929423085799
Wiem,że już późno ale właśnie przeczytałam w Angorze/najnowsze wydanie/artykuł: Zakochane boćki z Klekusiowa.Historia niezwykłej przyjaźni.Polecam.Magda z BB. Dobrej i spokojnej nocy.
No niestety dotąd nie mam jeszcze nowych wieści – może jutro się uda …
Według moich obliczeń pierwszych lotów młodych u Klekusiów można spodziewać się od niedzieli (15 lipca) … kandydują dwa najstarsze Songo lub Dżordż … szczytnickie przynajmniej teoretycnie 3 dni później 🙂
Dzisiejszy trening klekusiów i kleosiów. W połowie filmiku widać jakie postępy robi najstarszy w gnieździe szczytnickim https://www.facebook.com/ela.derendarz/videos/1538213396282972/?l=4290385516053239440 Miłego dnia wszystkim zaglądającym do aktualności. Zapraszam na czat, nie jest płatny, jak to wieści niosą. Pozdrawiam Ela z Łodzi
Czekam na pierwsze loty z (nie)cierpliwością ale i pewnym smutkiem bo to znak ze pewien etap dzieciństwa sie skończył i zaczyna nowy-bardziej dorosły a potem już czas zwiastuje odloty. …Wszystko co dobre szybko się kończy choć to naturalna kolej rzeczy.:-)pozdrawiam
sytuacja w Klekusiowym gniezdzie jest dynamiczna teraz mamy Masza, Pinky, Pappa i Franek w gniezdzie
Klekusie jak narazie odlatuja i wracaja … to milo z ich strony 🙂
Ale wciaz nie bylo w gniezdzie mniej niz trzy Klekusie … Franek mocno cwiczy ale boi sie wysokosci … chyba dlatego ze przesiedzial swoje wczesne dni w niskim gniezdzie
Pozdrawiam serdecznie ! dzisiaj po północy zajrzałam do gniazda w Klekusiowie i zauważyłam, że Frania utyka na lewą nogę. Ma kłopot ze staniem na niej. Kładzie się od razu. Bardzo się martwię o zdrowie Frania. Jest z niego taki dzielny bocian. Mam nadzieję, że to nic groźnego i jutro będzie wszystko w porządku.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.